Radio Białystok | Wiadomości | Do portu w Łomży nie można było wpłynąć żaglówką czy łódką. Teraz to się zmieni
Wejście do portu w Łomży będzie pogłębione. Trwa właśnie usuwanie mułu i piasku z dna Narwi. Do tej pory wodniacy skarżyli się, że do portu nie można wpłynąć nawet lekką żaglówką czy małą łódką.
Teraz ma się to zmienić.
W umowie jest 200 metrów sześciennych. Oczywiście, tutaj ma być zachowana głębokość 1,5 metra od lustra wody, więc myślę, że to w zupełności wystarczy, żeby ten port działał. Myślę, że takie jednostki, jak dotychczas, będą mogły wpływać i wypływać - mówi dyrektor MOSiR, Bernadeta Krynicka.
Ale trwające właśnie prace nie doprowadzą do usunięcia mielizny przed portem.
To już jest zbyt drogie dla MOSiR-u.
Żeby usunąć tzw. Kaczą Wyspę to myślę, że mówimy już o setkach tysięcy złotych. Dlatego wybraliśmy taki wariant najtańszy, 50 tysięcy netto, żeby mogło to wszystko działać. Bo to są ogromne koszty i tak naprawdę, te koszty to powinny ponieść Wody Polskie. Mam na myśli tu Kaczą Wyspę i udrożnienie rzeki Narwi w tym miejscu - dodaje Bernadeta Krynicka.
Prace związane z pogłębianiem portu na Narwi w Łomży potrwają do końca tygodnia.
Wypożyczenie rowerka wodnego, kajaka lub spędzenie czasu na bulwarach nad rzeką proponuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łomży, który w czwartek (1.05.) rozpoczyna nowy sezon w Porcie Łomża.
To będzie nowa atrakcja Polski Wschodniej. Do końca 2028 roku ma powstać szlak aktywnej turystyki wodnej Pisa-Narew. Jest to wspólny projekt trzech województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego.
To pomysł na ożywienie portu nad Narwią w Łomży. W okolicy będzie plaża, a już niedługo można tam będzie wypożyczyć sprzęt pływający. Wcześniej odmulone i odpiaszczone będzie wejście rzeczne do portu, na co miejscy radni zgodzili się przeznaczyć 60 tys. zł.