Pewna wygrana Jagiellonii Białystok

Jagiellonia Białystok w czwartek (21.08) wieczorem grała pierwszy mecz w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Żółto-czerwoni podejmowali albańskie Dinamo City Tirana i pewnie pokonali rywali 3:0.

Jagiellonia zaczęła mecz z trzema zmianami w składzie, który przed tygodniem walczył o awans w 3. rundzie eliminacji LK z duńskim Silkeborgiem.

Kontuzjowanego pomocnika Dawida Drachala zastąpił Leon Flach, po pauzie za żółte kartki wrócił do pierwszej jedenastki napastnik Afimico Pululu, a na środku obrony Yuki Kobayashi zagrał zamiast Dusana Stojinovica.

Bardzo udany początek meczu

Jagiellonia Białystok rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia. Już w 45. sekundzie spotkania do siatki rywali trafił Pululu. Wszyscy zgromadzeniu na trybunach Chorten Areny już cieszyli się z gola, ale po analizie sytuacji przez sędziów okazało się, że Pululu był na spalonym i sędzia nie zaliczył trafienia.

To niedługo po tej akcji Jagiellonia mogła stracić gola; po rzucie rożnym gospodarzy Dinamo przeprowadziło kontrę, Dejvi Bregu był w sytuacji sam na sam ze Sławomirem Abramowiczem, który ten pojedynek wygrał.

W kolejnych minutach szczęścia w uderzaniach na bramkę próbowali m.in. Imaz i Pululu, ale bez powodzenia. Żółto-czerwonym udało się jednak złamać obronę rywali w 12. minucie, a gola strzelił Jesus Imaz, dla którego było to już 99. trafienie we wszystkich rozgrywkach w barwach Jagiellonii.

Najpierw w sytuacji bramkowej strzelał Oskar Pietuszewski, bramkarz Dinama Aldo Teqja odbił piłkę przed siebie a Imaz dopełnił formalności.

Pululu trafia na 2:0

Po strzeleniu gola Jagiellonia nieco się cofnęła i przez kilka minut goście dłużej utrzymywali się przy piłce. Ale w 26. minucie gospodarze mogli wynik podwyższyć: w doskonałej sytuacji Imaz jednak przestrzelił.

W 34. minucie było 2:0 dla Jagiellonii. Po akcji z lewej strony, bardzo aktywny od początku mecz Flach, zagrał płasko w pole karne, a do bramki trafił Pululu.

Druga połowa meczu

Druga połowa wyglądała już inaczej, choć początkowo nadal dominowała Jagiellonia, dokumentując to bramką w 50. minucie; na listę strzelców wpisał się Norbert Wojtuszek.

Po zmianach w składzie i ustawieniu, goście zaczęli jednak grać lepiej, dłużej utrzymywali się przy piłce i zaczęli zagrażać bramce białostoczan. Strzał Hekurana Berishy obronił Abramowicz, uderzenie Bernarda Berishy było niecelne. W 63. minucie Wojtuszek zdołał przerwać kontratak "czterech na dwóch" piłkarzy z Tirany, potem Abramowicz obronił strzał Bregu.

Ale w 76. minucie Jagiellonia powinna podwyższyć wynik. Po wygranym pojedynku biegowym Alejandro Cantero zagrał z lewej strony w pole karne gości, Dimitris Rallis z pięciu metrów strzelił jednak w bramkarza Dinama, prawdopodobnie próbując go przelobować.

Tuż przed końcem meczu znowu Abramowicz ratował Jagiellonię, tym razem nieźle uderzył Fjoart Jonuzi. W doliczonym czasie gry po drugiej stronie boiska niecelnie uderzył Aziel Jackson i mecz się zakończył.

Jagiellonia wygrała 3:0 i ze sporą zaliczką może jechać na mecz rewanżowy w Albanii.

Adrian Siemieniec po meczu:

Afimico Pululu po meczu:

Sławomir Abramowicz po meczu:

Norbert Wojtuszek po meczu:

Jagiellonia Białystok - Dinamo Tirana 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Jesus Imaz (12), 2:0 Afimico Pululu (34), 3:0 Norbert Wojtuszek (50).

Sędzia: Marian Barbu (Rumunia). Widzów: 17 450.

Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek, Bernardo Vital, Yuki Kobayashi, Bartłomiej Wdowik - Alejandro Pozo (66. Miki Villar), Leon Flach, Taras Romanczuk (81. Bartosz Mazurek), Oskar Pietuszewski (66. Alejandro Cantero) - Jesus Imaz (81. Aziel Jackson), Afimico Pululu (71. Dimitris Rallis).

Dinamo Tirana: Aldo Teqja - Tiago Nani, Jorgo Meksi, Naser Aliji, Lorran (71. Faton Neziri) - Ledio Beqja (57. Goudiaby Bakary), Lorenco Vila, Karamba Gassama (71. Fjoart Jonuzi) - Hekuran Berisha (56. Bekim Maliqi), Dejvi Bregu (81. Bright Aniekan James), Bernard Berisha.

źródło: PAP | red: wsz, zmj