Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Łomża | Pożar jest pod kontrolą, ale strażacy boją się o torf [wideo]

Pożar jest pod kontrolą, ale strażacy boją się o torf [wideo]

22.04.2025, 11:16, akt. 16:17

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym nie rozprzestrzenił się, ale są problemy podpowierzchniowe - poinformował we wtorek (22.04) w Białymstoku po porannej odprawie komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Wojciech Kruczek. Pożar może przechodzić w głąb torfu.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, 22.04.2025, fot.  fot. mł. asp. Łukasz Rutkowski/Państwowa Straż Pożarna
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, 22.04.2025, fot. fot. mł. asp. Łukasz Rutkowski/Państwowa Straż Pożarna


0:00
0:00
Jak strażacy oceniają sytuację po pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym? - relacja Pawła Wądołowskiego | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Rano w Białymstoku w posiedzeniu sztabu kryzysowego ws. pożaru wzięli udział strażacy, policjanci, leśnicy, WOT, wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, dyrekcja Biebrzańskiego PN. Zdalnie, w trybie telekonferencji, w odprawie uczestniczył także minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.



Akcja gaszenia pożaru w Biebrzańskim PN trwa od niedzielnego popołudnia. Pożar objął ok. 450 ha.




Ogień poszedł w dół


W nocy pożar nie rozprzestrzenił się nam powierzchniowo, co traktujemy jako bardzo dobrą informację. Niestety borykamy się z problemami pożaru podpowierzchniowymi, ze względu na wysoką temperaturę pod powierzchnią gleby i przedostawaniem się tych zarzewi ognia w dół - poinformował komendant główny PSP.


Kruczek dodał, że w związku z tym, po analizie terenu z wykorzystaniem dronów z kamerami termowizyjnymi ustalono miejsca, gdzie temperatura gleby jest wysoka i tam śmigłowcami dostarczana jest woda.



Komendant PSP przypomniał, że w nocy z poniedziałku na wtorek z węży strażackich zbudowano ok. 1 km magistrali wodnej, aby pozyskiwać wodę z koryta rzeki. We wtorek będzie dobudowane jeszcze ok. 1-1,5 km takiej sieci.


Tak, by całość pożaru została jakby otoczona i z każdego miejsca można było, również z ziemi, podawać wodę w celu dogaszania tych miejsc, ponieważ ze względu na możliwą dużą głębokość, trzeba będzie wody podawać bardzo dużo - dodał komendant PSP. 


Zaznaczył, że monitorowana jest przestrzeń pożaru w głąb torfu. Zapewnił, że będzie to sprawdzane "metr po metrze", aby podać odpowiednią ilość wody, której będzie potrzeba dużo.



Pomoc od strażaków z kraju


We wtorek rano na miejscu pracowało ok. 300 strażaków PSP i OSP. Ma także przyjechać we wtorek ponad 70-osobowa kompania gaśnicza z woj. mazowieckiego; od poniedziałku jest kompania gaśnicza z Olsztyna, są też dwie specjalistyczne grupy ds. gaszenia pożarów lasów z ziemi (z Poznania i Lublina), pomagają leśnicy, WOT, pracownicy Biebrzańskiego PN. W poniedziałek w różne działania było zaangażowanych ponad 500 osób.

Komendant PSP poinformował, że strażacy mają nadzieję, że we wtorek uda się "bardzo mocno zabezpieczyć" teren działań, a służby będą działać "punktowo" w zależności od potrzeb.



Ogromne szkody


Zniszczenia są ogromne. Obecnie możemy mówić o 450 ha Biebrzańskiego PN, który został pochłonięty przez ten pożar (...) Wydaje się, że (...) możemy powiedzieć, że PSP panuje nad tym terenem, na którym ten pożar wybuchł - powiedział wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.


Dyrektor Biebrzańskiego PN Artur Wiatr poinformował, że pożar ma miejsce blisko obszaru ochrony ścisłej parku, czyli rezerwatu Czerwone Bagno. Wskazał, że to miejsce cenne dla wielu gatunków, ostoja łosia, ale też wilka, rysia, rzadkich gatunków ptaków: orlika grubodziobego, orlika krzykliwego, wodniczki, kszyka, dubelta.


Z punktu widzenia parku jest to bardzo ważne miejsce. Jest to kolebka ochrony przyrody nad Biebrzą"- podkreślił Artur Wiatr. Dodał, że to miejsce to "dobro narodowe" o olbrzymiej wartości przyrodniczej - dodał dyrektor. 


Artur Wiatr podkreślił, że kluczowe jest, aby ogień nie przeniósł się na las. Dodał także, że trwa analiza siedlisk przyrodniczych objętych pożarem. Nie było na razie dotąd zgłoszeń o zwierzętach rannych w pożarze. Park pełni dyżur, aby w razie potrzeby udzielać im pomocy.

Aby gasić pożar, do dyspozycji służb we wtorek jest jeden policyjny Black Hawk oraz pięć śmigłowców Lasów Państwowych. 

Wojewoda podlaski poinformował, że w poniedziałek policyjny Black Hawk zrzucił 219 tys. litrów wody, a śmigłowce Lasów Państwowych 125 tys. litrów wody.



Policja zbiera dowody


Policja zbiera wszelkie dowody jeszcze przed formalnym wszczęciem postępowania - poinformował we wtorek szef augustowskiej prokuratury rejonowej Sebastian Piekarski. W jego ocenie, formalnie śledztwo powinno być wszczęte w najbliższych dniach.

Wstępnie zakładany kierunek śledztwa, to sprowadzenie pożaru (lub bezpośredniego niebezpieczeństwa jego wystąpienia), jako zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, prawdopodobnie w połączeniu z kwalifikacją prawną, która mówi o zniszczeniach w świecie roślinnym lub zwierzęcym, bo pożar obejmuje tereny chronione.

To największy tej wiosny pożar suchych trzcinowisk i łąk nad Biebrzą. Trzy tygodnie temu strażacy gasili tam pożar, który objął 90 ha terenów chronionych, przed tygodniem kolejny, gdy spłonęło 8-9 ha.



Biebrzański Park Narodowym jest największy w Polsce. Pięć lat temu miał tam miejsce największy pożar w jego historii, spłonęło prawie 5,3 tys. ha bagiennych łąk i terenów leśnych.

źródło: PAP | red: tk, gl, wsz

ZOBACZ TEŻ:


Monitoring z dronów, dodatkowe siły z Polski - stan nad Biebrzą po nocy [wideo]

22.04.2025, 09:54

Pożar suchych trzcinowisk i łąk w Biebrzańskim Parku Narodowym obejmuje obszar ok. 500 ha, ale w nocy się nie rozwinął. Strażacy monitorowali sytuacje z dronów z termowizją. Do akcji gaśniczej dołączyła specjalna grupa 24 strażaków z Poznania.


Uwaga na oszustów! Są już fałszywe zbiórki na pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

22.04.2025, 09:36

Oszuści próbują zbierać w internecie pieniądze na gaszenie pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym - poinformował we wtorek (22.04) w Białymstoku na briefingu prasowym rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Służby apelują o to, aby nikomu pieniędzy nie wpłacać.


Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło ok. 500 hektarów [zdjęcia, wideo]

22.04.2025, 06:29

Pożar suchych trzcinowisk i łąk w Biebrzańskim Parku Narodowym obejmuje obszar ok. 500 ha, ale w nocy się nie rozwinął. Strażacy monitorowali sytuacje z dronów z termowizją. Do akcji gaśniczej dołączyła specjalna grupa 24 strażaków z Poznania.





ZNAJDŹ NAS




fot. Kamil Brzostowski/UM Łomża
23.04.2025, 19:31, akt. 19:36

Łomża inwestuje w port i rekreację wodną






Dzień Weterynarii w łomżyńskiej "Wecie", 16.04.2025, fot. Adam Dąbrowski
16.04.2025, 17:27, akt. 17:33

Łomżyńska "Weta" świętuje i się promuje












źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok